Wysłany: Nie Paź 03, 2010 17:12 Temat postu: Dzieci bawiace sie na parkingu.
Pytanie - czy Ci chlopcy bawiacy sie regularnie na parkingu sa, ze tak to ujme, 'mosiezniani'?
Troche mnie dziwi fakt, ze [jesli sa z osiedla] bawia sie miedzy samochodami - stojacymi i jezdzacymi - smigajac na rowerkach, deskorolkach czy hulajnogach tak o, pozostawieni sami sobie [przynajmniej tak to wyglada]. Juz raz mojemu ojcu jeden z nich pod kola by wjechal [i oczywiscie bylaby wina taty, a nie rodzicow, ktorzy maja gdzies, jak bawia sie ich pociechy].
Druga kwestia, to fakt, ze niemilosiernie wrzeszcza pod klatka. Ja wiem, ze to dzieci i ich naturalne prawo, ale chcialabym, zeby moje naturalne prawo do wypoczynku i swietego spokoju potrzebnego do nauki tez bylo uszanowane . Zreszta parking to naprawde nie jest miejsce do zabawy.
To takie male zwrocenie uwagi na dosc istotny problem imho.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.